Nim przejdę dalej z opisem składowych Projektu Duszy, po krótce powiem, skąd w ogóle takie – bardzo osobiste i w większości ukryte informacje o danej osobie biorę.
Otóż w momencie gdy zgłasza się do mnie klientka bądź klient gotowa/gotowy by dla niej/niego takowy projekt przygotować, ja dostaję od niej/od niego przyzwolenie na połączenie się z jej/jego osobistym polem informacji, zwanym i znanym szerzej pod różnych nazwami jako pole wszechrzeczy, wszechwiedzące pole, kroniki akaszy, eterem – wszystko zależnie od systemów duchowych. Krótko mówiąc jest to pole w którym zawarte są wszystkie informacje, wszelkie możliwe losy i ich permutacje, zapisane są informacje o przeszłych wcieleniach (tych ziemskich i poza ziemskich), zarówno jednostki jaki i ogółu. Co warto dodać, nie należy postrzegać tego w sposób liniowy.
Wracamy do mini odczytu i do drugiego parametru, czyli do miejsca pochodzenia duszy.
Mówiąc o pochodzeniu duszy, mam na myśli konkretną planetę, gwiazdę, konstelację, w której inkarnując w tym wszechświecie dusza pojawiła się po raz pierwszy, przez co nabrała konkretnych cech, umiejętności, skłonności i właściwości dominujących w takowej lokalizacji.
Te konkretne miejsca w kosmosie, mogą mieć swoją fizyczną manifestację, widzialną naszym ludzkim gołym bądź uzbrojonym okiem, ale może być równie dobrze dla nas niewidzialna. Co równie ważne podkreślenia, to że ktoś pochodzi np. Marsa, nie znaczy to, że na Marsie miał formę/ciało takie jakie przybierają dusze w realiach ziemskich. Więc nawet jeśli widzimy Marsa i możemy podejrzeć co tam się dzieje, a nie widzimy tam żywych istot – w naszym ziemskim rozumieniu-nie oznacza to, że życia tam nie ma.
Tych miejsc pochodzenia jest naprawdę całkiem dużo. Z moich badań wynika, że nie wszystkie zostały jeszcze odkryte, oraz że zaczynają się pojawiać dusze, które inkarnują na ziemii, a pochodzą z zupełnie innych układów słonecznych.
Niemniej, żeby wciąż być praktycznym teraz podam przykładowa charakterystykę duszy mającej swe pochodzenie na Syriuszu.
Osoby pochodzące z Syriusza są doskonałe w ulepszaniu rzeczy. Inspirują je systemy i struktury już istniejące.
Ważne: dusze z Syriusza nie wynajdują nowych rzeczy, tylko ulepszają już istniejące. Inspiruje je łączenie ze sobą tego co już jest. Ulepszanie rzeczy!
Dobrze czują się w uporządkowanych systemach, z planami, z mapą myśli. Ważne dla nich jest poczucie miejsca, hierarchia, dobrze odnajdują się w istniejących strukturach. Nie lubią ryzyka.
Istnieje ryzyko utknięcia w planowaniu i groźba nie wdrożenia planu w życie.
Doskonale czują się w rozwoju osobistym, pełne są energii innowacji. Wspomagają ziemian w przebudzeniu. Przychodzi im to łatwo, ponieważ same są mocno osadzone w ziemskiej energii. Są żywym przykładem BYCIA OŚWIECONYM NA ZIEMI.
Lubią być porządni, doceniani, poważani. Są uczciwi do bólu. Może pojawiać się frustracja z powodu braku oryginalności i innowacyjności.
W Syrianach jest spory lęk przed odrzuceniem. Związane jest to z ciężarem przedstawienia nowych idei światu.
Podobnie jak w przypadku centrum energetycznego, również tutaj podaję tylko kilka zdań opisujących Syrian, tak by dać ci mały wgląd w to, co jakie mini odczyt czy tez projekt duszy ze sobą niesie.
Co ważne, zarówno te czynniki stałe jaki i zmienne, o których zaraz więcej powiem, warto pamiętać że te informacje są dla nas jak drogowskazy, które pomagają nam odnaleźć się na naszej drodze, ale również wskazują kierunek, który jeśli obierzemy możemy spodziewać się takich a nie innych rezultatów.
I tak jak wcześniej, nie mając tych informacji z mini odczytu czy też z całego projektu, szliśmy drogą i widzieliśmy na poboczach tej drogi poustawiane znaki, drogowskazy, jednak nie byliśmy ich w stanie odczytać, bo były albo kompletnie zamazane i nieczytelne, albo widzieliśmy jedynie pojedyncze litery bądź liczby, które nie dawały nam pełnego obrazu.
Tak w momencie gdy mamy informacje o naszym świętym projekcie duszy, idąc tą samą drogą, nagle te same drogowskazy i tablice stają się dla nas czytelne, stają się prawdziwymi drogowskazami a nie tylko tablicami, na których podskórnie wiemy że są zapisane jakieś wiadomości. Lubię porównywać te informacje płynąc z projektu, do takiej szmatki mającej moc oczyszczania drogowskazów. Dzięki niej czyszczę napotkane drogowskazy i odczytuję wiadomości które są na nich zapisane. Wówczas dużo łatwiej jest mi podjąć jakąś konkretną decyzję, już nie poruszam się na oślep. Samemu podejmuję odpowiedzialną decyzję, czy zamierzam zastosować się do przekazu jaki jest na danej tablicy, czy może go zignorować i pójść zupełnie inaczej. Będąc świadomym mojego naturalnego potencjału, łatwiej odczytuję wiadomości i świadomie decyduję na działania zgodnem z tymże oryginalnym potencjałem.
Projekt duszy i informacje w nim zawarte nie są czymś absolutnym, nie są czymś coś narzuca kierunek moim działaniom, w moim obecny życiu – wręcz przeciwnie, są czymś co mówi mi jaki jest mój naturalny potencjał, i teraz tylko ode mnie zależy czy będę działał zgodnie z tym potencjałem czy raczej w odstrojeniu od niego.
Dostrojenie do tego potencjału oznacza życie w obfitości i lekkości. Życie w odstrojeniu, będzie czymś dokładnie przeciwnym, będzie życiem pełnym frustracji i braku szczęścia.
Krótko mówiąc, są to cenne wskazówki, które dużo wnoszą do świadomego życia w zgodzie ze sobą.