Co robiłem na Festiwalu Szamana Ho’oponopono
Pomyślałem, że w kilku zdaniach podzielę się przeżyciami z dwóch pierwszych edycji Festiwalu Szamana, podczas których miałem przyjemność być prelegentem. To był dla mnie ogromny zaszczyt móc dzielić się wiedzą i doświadczeniem z tak szerokim gronem osób zainteresowanych duchowym rozwojem.
Co robiłem na Festiwalu Szamana Ho’oponopono
Na obu edycjach festiwalu miałem okazję przybliżenie uczestnikom starożytnej praktyki Ho’oponopono. Opowiadałem o jej mocy, a także o tym, jak może pomóc zrozumieć siebie, świat i odnaleźć swoje miejsce w nim. To niezwykłe doświadczenie dzielenia się tą praktyką spotkało się z dużym zainteresowaniem, a uczestnicy mieli okazję osobiście doświadczyć jej transformacyjnej mocy. Były łzy w oczach! Ufam, że te 4 zwroty towarzyszą im każdego dnia.
Samskara.
Drugą edycję festiwalu otworzyłem rytuałem pochodzącym z bliskiej mi tradycji, polegającym na paleniu ofiary ogniowej – Samskary ku pomyślności miejsca i wszystkich zgromadzonych osób. Było to symboliczne działanie, które dodatkowo wzmocniło ducha ceremonialności wydarzenia.
Podczas jednego ze spotkań poprowadziłem medytację „Wewnętrznego ogrodu„. To była praktyka, którą każdy uczestnik mógł później zabrać ze sobą do domu, do samodzielnej eksploracji. Zależało mi na tym, by ofiarować proste, a w tym samym czasie skuteczne i bardzo potężne narzędzie. To niesamowite uczucie, obserwować ludzi chwilę po jej zakończeniu. Ich ciała, ich twarze wyglądają nieco inaczej niż przed przejściem tego wewnętrznego procesu. Ciekaw jestem, jak ta praktyka wpływa na codzienne życie tych którzy postanowili zostać z nią na dłużej.
Co robiłem na Festiwalu Szamana. Warsztat Moc Mantr.
Ostatniego dnia festiwalu poprowadziłem autorski warsztat „Moc Mantr”. W ramach tego wydarzenia połączyłem teoretyczne aspekty z praktyką, dając uczestnikom okazję nie tylko zrozumieć, ale również doświadczyć mocy mantr na własnej skórze. Kilkadziesiąt lat „życia na mantrze” pozwala napisać, że jestem z mantr zbudowany, stąd ten warsztat był dla mnie bardzo, ale to bardzo szczególny.
W tym kontekście, koncert zespołu Surtarang był dla mnie bardzo niesamowity. Podczas drugiej edycji udało nam się zamienić nawet słówko, a i przy okazji nakarmić ekipę samosami 😉
Wierzę, że słowa kluczowe takie jak „szamanizm”, „Ho’oponopono”, „medytacja” czy „moc mantr” pomogą podkreślić istotę tych wydarzeń w kontekście duchowego rozwoju oraz samej idei istnienia festiwalu jakim jest Festiwal Szamana.
Na koniec pragnę podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tych wyjątkowych chwilach. Wasze zaangażowanie i otwartość sprawiły, że festiwal stał się dla mnie niezapomnianym doświadczeniem. Mam nadzieję, że te praktyki przyniosły i nadal przynoszą Wam równie wiele radości i zrozumienia, co wtedy, podczas festiwalu.
om tat sat
Poniżej filmik z jednego z moich wystapień podczas pierwszej edycji.